środa, 16 kwietnia 2014

Od Moonli: (CD opowiadania wszystkich)

Tyle tego...

Yyy... Najpierw nazwano Mkrelom potem uznano z tchuża!!! Pięknie.
-Dzieci Hadesa jak zawsze złe na innych- Wymruczałam.
-Tak zato Posejdon zabił moją matke!.- Przyznam Markus był strasznie dosłowny.
-Mhm... A ty kiedykolwiek dotalłeś piorunem po tyłku? Albo bóg podziemia deptał ci po łapach kiedy wisiałeś na ścianie tartaru.- Byłam taka wściekła że z chęciom żuciłam bym się jemu do gardła.
-Hej w końcu nieodpowiadamy za czyny naszych boskich rodziców prawda Moonli.- Moje imie z trudem przez gardło...
-Tawl ma racje, Hazel moge z tobą porozmawiać?

*kilka dni potem*

Usłszałam donośny głos Tawla, dochodził z za wodospadu. Przeskoczyłam tam.
-Tawl co się dzieje? -zapytałam zaniepokojona.
- Kitana tam została uwięziona.-odpowiedział Tawl.
-Ja po nią pujde a ty biegnij po reszte.- Tawl tylko przytakną i znik za wodospadem. Po dość długich poszukiwaniach znalazłam szczeline przez którą się przecisnełam... Rozejrzałam się dokoła i przez przypadek nastąpiłam na jakiś przycisk... Nagle wszystko pojaśniało a głazy zamieniły się w wode... Stworzył się wir. Wpłynełam do niego i znalazłam się w jakimś kryształowym pomieszczeniu. Zaczełam węszyć aż spostrzegłam że pomieszczenie jest zalane wodą. Przy suficie była jedynie pusta przeztrzeń. Niedaleko znalazłam też kitane łapiącą powietrze którego prawie niebyło.
-Kitana! Musimy z tąt wypłynąć weź głęboki oddech i płyń. Nagle mnie olśniło... Stwożyłam dla Kitany bombel powietrza. Kitana odetchneła z ulgą. Woda sama mi pokazała gdzie jest ujście niestety prowadził do niego 3 metrowy wąziutki Tunel. Nie zmieścł się tam pęcharzyk powietrza. Kitjana pokiwała głową że da rade a ja jej uwierzyłam. Niestety na moje nieszczęście utknełam. Czułam jak Kitjana dusi się. Pomyślałam o wodzie, zebrałam całą moc aby wysadzić ten tunel, udało się Kitiana była nieprzytomna, wziełam ją na plecy. Spłyneliśmy w dół wodospadu. Dopłynełam z nią do brzegu. Była tam ładna gromadka. Potaszczyłam się do łap Hazel...
-Hazel, czy zostaniemy przyjaciułkami.- Oczy mieniły mi się teraz wszystkimi kolorami morza. Spojżałam na Talie od niedawna ją znałam ale styl podejścia na świat był prawie taki sam. Zemdlałam i potem była tylko ciemność.


Dokończcie?

A teraz info dla wszystkich... Musze nadrobić i dokończyć opki. Zaniedbałam obowiązki w wataszy i tym samym opki które kiedyś miałam dokończyć będą zatytółowane z pamiętnika Moonli a nie od Moonli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz