- Aaaa - trochę nie zrozumiałam o co jej
chodziło, ale mnie oświeciła. Stałyśmy tak w ciszy przez chwilę ale
potem ona ją przerwała:
- Tooo, co robimy?
- Nie wiem, nie masz żadnych planów?
- W zasadzie to nie. A ty?
- Słucham? Chcesz przebywać ze mną?! Wiesz, nie zrozum mnie źle ale po prostu nigdy nikt nie chciał ze mną...przebywać. Nawet moja matka wiec jestem trochę zdziwiona.
<Appa? Brak weny >
- Tooo, co robimy?
- Nie wiem, nie masz żadnych planów?
- W zasadzie to nie. A ty?
- Słucham? Chcesz przebywać ze mną?! Wiesz, nie zrozum mnie źle ale po prostu nigdy nikt nie chciał ze mną...przebywać. Nawet moja matka wiec jestem trochę zdziwiona.
<Appa? Brak weny >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz